wtorek, 27 września 2011

Zakrywamy łydki czyli trochę o kozakach

Jesień, mimo, że póki co łaskawa, niebawem obdaruje nas szerokim wachlarzem zjawisk atmosferycznych. Na niepogodę, pluchę, chłód i deszcz baleriny, koturny, platformy i trzewiki w ogóle nie będą się sprawdzać. Podczas przeskakiwania kałuż w drodze do pracy bezpieczne będziemy tylko w butach z wysoką cholewką. Drogie Panie, nadszedł czas włożyć kozaki, oficerki i muszkieterki. Świetnym połączeniem elegancji oraz wygody są kozaki Tamaris. Beżowe, miejscami lekko przyciemniane, wykonane z zamszu, delikatnie ocieplone, zapinane na zamek błyskawiczny. Wysokie, siągające do kolana. Wyróżniają sią niebanalnym designem, warto zwrócią uwagą na ciekawe wykołczenie góry buta. Są impregnowane, dlatego też nie straszna im będzie żadna kałuża, nawet ta głębsza.
Kozaki Tamaris
Dla kobiet lubiących obcasy, świetnym rozwiązaniem będą kozaki Wortman. Łączą w sobie kobiecą delikatność z solidnością. Wykonane z naturalnego nubuku, osadzone na grubej i solidnej podeszwie zabezpieczą nas przed upadkiem przy pierwszym przymrozku.
Kozaki Wortman
Jesień nie byłaby jesienią bez kaloszy. W naszym sklepie oferujemy szeroką gamę różnego rodzaju kaloszy, jednak dzisiaj proponujemy szalenie praktyczne i eleganckie zarazem kalosze Gioseppo. Wyglądają jak dobrze skrojone oficerki, mimo, że wykonane są z wysokopołyskującej gumy. Nawet na ważnym biznesowym spotkaniu będziemy w nich wyglądać elegancko. A po pracy możemy wyjść w nich na spacer z psem.
Kalosze Gioseppo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz